a ja same plusy, niesamowity serial, polecam!

To Filmweb. Tu większość przychodzi, żeby postękać, ponarzekać i pomarudzić.
Widocznie w realu nikt ich nie chce słuchać.

to prawda , okrutnie beznadziejny portal . Co to ma znaczyc : wypowiedzi na forum - najlepsze / najnowsze ? Najlepsze według jakiego kryterium ? Co za banał . A jak kliknę w jakąś wypowiedź którą chcę przeczytać , a potem wrócić do tematów na forum to za każdym razem musze przestawiać z najlepsze na najnowsze i spowrotem szukać wątku na ktorym skonczylem . To powinno nyć karalne

Kurcze ja też byłem jakiś niezadowolony po pierwszym czy drugim odcinku ,ale później sezon mi się spodobał ,piękne odcinki ,taka romantyczna śmierć Emetta, rozmowy Rip-John ,kowbojski szajs ,jak to powiedział Walker . Tylko jedno mnie martwi ,dokończą czy nie ten sezon przez całe to zamieszanie z Costnerem?

genialny serial, będą kończyć 5 sezon pozdrawiam

Ale się uparlas na te Monikę ,zaczynając czytać Twój komentarz pomyślałem ,że w minusach pewnie pierwsza będzie Monika ,no i nie zawiodłam mnie ;)

*Zaczynając czytać Twój

No bo nadal z tą postacią nic nie zrobiono i jedynie co ma do odgrywania to kolejne mędzenia na to co ją spotyka. Zauważ, że ona jest tak samo "cieszy się życiem" jak jest wszystko w porządku i gdy dzieje się jakiś dramat. Wiecznie niezadowolona z pretensjami do białych amerykanów, do bogactwa teścia, z którego nomen omen jednak korzysta a żałoba jest dostępna tylko rdzenny plemienia bo to takie duchowe, że biała część rodziny nawet nie jest do obrzędu dopuszczona, mimo, że odbywa się na ich terenie zgodnie z jej życzeniem. To, że te ostatnie nieszczęście - bez szczegółów co by nie spojlerować - odbywa się właściwie z jej głupoty, bo nawet Tate proponuje w tej sytuacji jedyne racjonalne rozwiązanie - nawet nie jest skomentowane. Normalnie cyrk.

Raczej nie ma już szans na jakieś pozytywne rozwinięcie tej postaci ,nie wiadomo nawet czy sezon dokończą ,już powinni kręcić ,a na planie nic się nie dzieje i nie wiadomo jak zakończy się ta sprawa z Kevinem .

A ja przyłączam się do twojego marudzenia pierwszy i drugi sezon były super, trójka zjazd, a na czwórce sl zawiesiłem się i przestałem oglądać gdzieś tak w połowie sezonu. Powtarzalność powtarzalność i jeszcze raz powtarzalność cały czas te same problemy w kółko. Polecam za to seriale z serii o rodzinie kowbojówz Montany.

Mam dokładnie takie same odczucia, w ogóle dialogi w tym serialu są rozwleczone do granic możliwości. Chwilami to mamy dramat romantyczny i przyznam szczerze że często przewijam, najbardziej interesuje mnie wątek Jamiego i to mnie jeszcze trzyma przy serialu. Po drugim sezon to jest zjazd totalny ale w sumie jeżeli ktoś się orientuje w twórczości Sheridana to nie powinien być zaskoczony, on w ostatnim czasie tylko takie papki serwuje.

sezony 1-3 świetne, 4 znośny, ale 5 to porażka; zrobił się z tego film przyrodniczy o bydle z Montany: ładne widoki, pędzą te krowy raz jedną stronę, raz w dugą .Nudne to . Chyba scenarzysta nie ma pomysłu co dalej. Niech już zakończą ten serial.

A jak tam Wam się podoba Rip?

Pod jakim kątem pytasz?