Po obejrzeniu pierwszego odcinka mogę powiedzieć tylko jedno: gdyby nie nachalna reklama Wedla, mógłby to być całkiem przyjemny serial.
scena rozsypywania przez bohaterkę,reklamówki pełnej testów ciążowych, przed jedzącym obiad potencjalnym ojcem, nie świadczy najlepiej o kulturze osobistej reżysera i scenarzysty.