Postać, która była na ekranie dosłownie przez sekunde.. Gratuluje roli.
Jeśli mrugnąłeś to musiałeś przegapić jego udział w filmie.
Dokładnie! Zobaczyłam go w tym helikopterze i pomyślałam sobie, że będzie w miarę ważną postacią, a tu taka lipa :D
Bezkitu , tak samo pomyślałem , że będzie drugo-planowym bohaterem a tu ZONK hehe , chyba ma problemy z rolami po LOSTach
Za pierwszym razem też nie zauważyłem. Słyszałem w jednym amerykańskim podcaście, że w pierwszej wersji filmu jego rola była bardziej rozbudowana.
Hahhahaha xD Bosko to napisałeś ;-)
Właśnie się dziś dopatrzyłam, że on tam grał, i myślę, kurczę, ja zawsze ogarniam wszystkich aktorów a jego nie widziałam, co jest ze mną,?! Ale sory jak był 3 sekundy na ekranie, to mogłam go nie zauważyć, kichałam czy cuś :-D
"Początkowo Matthew Fox miał zagrać w filmie o wiele ważniejszą, drugoplanową rolę. Jego postać miała nawet pod koniec filmu okazać się złoczyńcą na wypadek kręcenia ewentualnego sequela. Jednak z powodu ciągłych poprawek scenariusza i przeróbek montażowych, w ostatecznej wersji filmu aktor wypowiada zaledwie pięć zdań. "