Zastanawia mnie jedno: dlaczego tylko 3 filmy Kobayashiego (Seppuku, Bunt oraz Kwaidan) są w miarę popularne wśród kinomanów, a o reszcie jego twórczości mało co się słyszy? Czyżby Kobayashi nie stworzył wcześniej/później niczego na miarę swoich najsłynniejszych osiągnięć?
Nikt nie odpowiada, bo jako głupio deklarować się jako znawca - szczególnie gdy nie ma się po temu najmniejszych podstaw, ale ponieważ bardzo cenię twórczość Kobayashiego, przypomnę doskonałą, trzyczęściową "Dolę człowieczą", którą wiele lat temu oglądałem w Iluzjonie. Była też zauważona na świecie"Pawana dla zmęczonego", ale niestety nie widziałem, a w każdym razie nie pamiętam.
Części filmów w ogóle nie da się dostać. Pawana dla Zmęczonego, Skamieliny czy Spadek są poza zasięgiem i chyba nigdy nawet nie były wydane na DVD.
"Spadek" został wydany na DVD wraz z "Pokojem o grubych ścianach", "Czarną rzeką" oraz "Mogę ciebie kupić". Wszystkie te filmy można dorwać w sieci.
Skamieliny są w zasięgu, Spadek też.
Tego pierwszego jeszcze nie widziałem, niebawem nadrobię, a Spadek bardzo polecam.
Cztery lata minęły :) Wtedy też miałem zdaje się tylko te tytuły co wymieniłeś obejrzane. Na dzień dzisiejszy mam 13 i jeszcze jeden czeka. Zobaczymy, czy przez kolejne lata uda się coś jeszcze zdobyć. Oby! :)
Na 13 tytułów mam wystawioną jedną dyszkę i sześć "9". Jedyny taki reżyser...
CYKoooR krótko napisał, mimo że jest tu największym znawcą (13! :)
Od siebie dodam że oprócz oczywistego tria widziałem tylko Dolę człowieczą. Rzec to na poziomie pozostałych jego filmów, jednak z uwagi na rozmiar (10h - bo to po prostu jeden długi film) nie może wywołać wrażenia, które zapewnia skondensowana forma 1,5-2h standardowego filmu.
Z tego co widzę, to jeszcze "Pokój o grubych ścianach" z filmwebowej strony zapowiada się ciekawie, bo stanowi ekranizację powieści Kobo Abe. Nic więcej nie wiem.