ty koles jestes albo sleby albo masz cos z okiem, filmy baya to poezja wizualna dla ogladajacych filmy. Ma bardzo dobre filmy, wystarczy wymienic kultowych Bad Boys......

Bad Boys dobry, ale ile można oglądać te same wybuchy tylko, że w innej scenerii. Ten film bardzo, bardzo dobrze się zapowiadał, jednak jak zrobili z niego sieczke to upadł w moich oczach, jedynie dobra gra aktorska mnie podtrzymała do końca.

tyle ze to jedenen z najlepszych filmow futurystycznych ostatnich lat, widac slabiutki z ciebie obserwator...

Apelowałbym jednak o nie obrażania innych, kolego :).
Faktycznie, to moze i jeden z lepszych futurystycznych obrazów ostatnich lat, ale są lepsze jak "Jestem legendą", "eXistenZ" czy "Equilibrium".
To nie jest jednak Blade Runner, gdzie wizja przyszłości jest genialnie pokazana. Chciałem obejrzeć dobre kino sci-fi, z przekazem, a nie pościgi samochodów i niemożliwe akrobacje bohaterów.

aha. czyli oceniasz filmy biorąc pod uwagę wyłącznie doznania wizualne.przyznaję , że w filmach baya są one na wysokim poziomie, ale poza nimi nie ma nic. pustka zakamuflowana efekciarskimi scenami.

mylisz sie, filmy baya to swoiste giganty kina akcji, bardzo dobre przejscia watkow, fuzja wszystkich elementow tworzy nam calosc wysokich lotow, co akurat jest duzym plusem w kinie akcji i daje nam wysoki poziom, scenariusze takze dobre i odpowiednio dobrana obsada dają nam ciekawe wrazenia, wiec nie pierdziel o czym o czym nie masz zielonego pojecia.....

jeżeli podzielimy kino akcji na filmy głupie i inteligentne, to przyznam Ci rację. filmy baya to GIGANTY głupiego kina akcji.porównaj sobie te filmy np. z trylogią bournea to może dostrzeżesz różnicę.

trylogia bourna to mega naciagana szmira, czytales chociaz kasiazki Ludluma dzieki ktorym powsala ta trylogia? Ta trylogia zostala mega sknocona, Bay przynajmniej nie robi takiej kichy, pozatym w jakim sensie jego filmy sa glupie? mozesz podac jakies argumenty, bo akurat nie uwazam zeby jego filmy byly bardziej "glupsze" od bourna. Sorry ale co ma piernik do wiatraka, filmy baya napewno nie ziona glupota, wrecz przeciwnie, Bourne byl za to cienki jak srajtasma z biedronki

Tak, czytałem. I w mojej ocenie film jest znacznie lepszy od książki (co rzadko się zdarza). nie bede wyliczał idiotyzmów z baya. chyba łatwiej policzyć co tam jest sensownego.

...