Zbyt sztampowe, przejaskrawione, przekobinowane...
Wolałbym jednak prostą historię o człowieku pająku niż niepoważne pomysły z innymi wymiarami, spider prosiakiem i Ciocią May, która zamiast bycia poczciwą, starszą, nie do końca zdającą sobie sprawę z tego co się dzieje Ciotulką, robi z Alfreda z Batmana.
Nie znam się natomiast na rysunkowych efektach, ale dla mnie zbyt wszystko przeklatkowane i kolorowe, źle mi się to obserwowało. Aczkolwiek pewnie miało to być.