Wstyd, obciach, żenada. Adkins zeszmacił się do reszty.
Szmaci się bo gra w filmach? A Ty co robisz tak dostojnego zawodowo? Robi to co płaci mu rachunki.
A jakby to porównać do "Cosmic Sin"...?
No nie, szanujmy się, to jest zły film, ale nie aż tak jak Cosmic Sin.
Zeszmacił? Świetnie sparodiował samego siebie.