Reżyser uczciwie pokazał bohaterów, zwyczajni ludzie, którzy muszą zmagać się z prozaicznymi rzeczami, typu brak kasy. Jak umierają to się boją, starają myśleć o czymś co było wartościowe, nie są patetyczni. Ostatnia scena dziś mi się przypomniała- nie wiem czemu- i za serce chwyciła.
Mi się również podobał,lubię takie życiowe filmy które wydarzyły się na faktach.Dobrze odegrane role,dramaturgia.Na koniec nie było zbędnego słodzenia,że wszyscy cudem przeżyli,wrócili do domków i żyli z rodzinkami długo i szczęśliwie.Jedynie co zmniejsza moją ocenę i nie daje 8 tylko 7,to że sceny niektóre były zbyt chaotycznie pokazane.Ale reszta wszystko na duży plus.