Ja. :P
Mogła bym go oglądać cały czas. ;)
Film jest świetny. ;) Super muzyka. ;)
Duet: SRK-Kajol --> Super!
Ja już oglądałm tak dużo razy, że teraz już chyba nie mogę... Ale film naprawde świetny, uwielbiam go. Ocena zdecydowanie i bez wątpliwości 10.
Ja teraz chyba powracam do Kal hoo na hoo, dopóki nie mam nic njowego. Albo do końcowej sceny Om Shanti Om bo to też uwielbiam
ja też mogę:) oglądałam chyba z 6 razy ten film i wciąż do niego wracam, zresztą jak do wielu bolly - filmów, szczególnie gdy chcę sobie poprawić humor :)
eee to jeszcze nic ja oglądałam go z chyba 15 razy albo nawet i więcej :):) uwielbiam ten film jak i również moją sympatie uzyskał u me aur hum również piękny :)
a ja też sobie "żonę" oglądam naokrągło;)) scena na polu ekstra, ja jeszcze uwielbiam grę Raja na pianinie xD i to, jak puścił Simran w tańcu, jak ją oblał kwiatkiem, jak ją nabierał skąd się wzieła w łóżku i cały teledysk piosenki, kiedy Simran sie upiła;))
Gra Raja na pianinie jest boska! Wogole ten film wymiata:) I Pokazuje, ze nawet wroga można pokochać^^
A moje odczucie po obejrzeniu tego filmu jest takie, że nie obejrzę go drugi raz, nie przypadł mi do gustu, owszem było parę fajnych scen ale całość wypada w moich oczach tak na 6/10, a za muzykę 5/10 :) Po prostu nie rozumiem fenomenu tego filmu i tyle:)
Mi też się początkowo za naiwny wydawał. jednak kilka seansów i nie mogę bez niego żyć:)
Nie każdemu DDLJ musi się podobać. ;P Film jest naiwny i bezsensowny momentami (Raj nie wiedział, jak się Simran nazywa, ale jednak ją w Indiach znalazł i akurat przybiegła ona na pole gorczycy i inne smaczki). Ja na przykład nigdy nie zrozumiem fenomenu "Kuch Kuch Hota Hai". ;D
KKHH :) Jeden z moich ulubieńców :) Uwielbiam go- sama nie wiem czemu:)
Ja np. nie zrozumiem fenomenu "K3G", bo film jak to film i nic takiego ciekawego w nim nie ma:)
oldschool_punk00 off line !zgadzam się z tobą w 100 procentach film , a zwłaszcza piosebka Zara Sa Jhoom Loon main jest cudna
no to jeszcze ja się pod tym podpisuję ;) zawsze będę mieć szczególny
sentyment do "żony dla zuchwałych" :)
nie powiem że na okrągło ale lubie piosenki z tego filmu ogolnie zarąbisty tylko koniec troche niefajny
"Żona dla zuchwałych" jest niewątpliwie jednym z fajniejszych bollywoodzkich produkcji, wzruszająca momentami itd, ale jeśli chodzi o sam film to nie zachwyca mnie aż tak bardzo jak "Kuch kuch hota hai", "Veer-Zaara" czy "Kal ho na ho".
Jednak oglądając to ze świadomością, że ten film ma też, że tak powiem "wartość społeczną" trochę inaczej na niego patrzę ;)
(jakby ktoś nie wiedział - SRK i Kajol co roku dostająjakieś gigantyczne sumy za ten film, bo dalej jest wyświetlany w kinach w Indiach itp, itd..no i nie wiem jak Shah Rukh Khan, ale Kajol przeznacza tą kasę na jakieś szpitale onkologiczne, domy dziecka, dożywianie itp. nie pamiętam gdzie to wyczytałam, ale od tej pory mam niesamowity i sympatię do Kajol:))
a moja ocena to po dwukrotnym obejrzeniu 7/10 ;]
Nic dziwnego, ze tyle osób lubi ten film, bo jest naprawdę sympatyczny i poprawia humor (przynajmniej mnie) :))
Ja również mam lekkiego już fioła na punkcie tego filmu. Nie wiem, jak, w jaki sposób, ale niesamowicie poprawia mi on humor. Nie wiem, może to ta muzyka, może wiecznie uśmiechnięta mordka Shah Rukh Khana, może ten specyficzny klimat tak na mnie oddziałują, ale zawsze po obejrzeniu jestem tak naładowana pozytywną energią, że aż chce mi się żyć :P Coś niesamowitego :D
dopisuje się do listy ^^
i dwie najlepsze piosenki, (nie pamiętam tytułów a nie mam czasu za dużo teraz)
to początkowa,opis wymarzonego ukochanego i ta podczas zaręczyn? na tarasie :)
świetny :) ehh wszystkie piosenki sobie wgrałam na telefon bo są świetne i po głowie mi wtedy sceny z niego chodzą :)