Henry Golding, aktor, który wcieli się w tytułowego bohatera widowiska "
Snake Eyes", czyli spin-offu serii "
G.I. Joe", zapowiada, że takiego filmu jeszcze nie widzieliśmy.
Właśnie obejrzałem całość - poinformował na Twitterze -
O Jezu! To dokładne przeciwieństwo grzecznego, bezpiecznego filmu o superludziach. Czeka was coś szalonego, zazdroszczę Wam tej przygody. Nawet pisząc te słowa, uśmiecham się od ucha do ucha" Brzmi ekscytująco. Myślicie, że słowa aktora się potwierdzą? A może pozostaniecie sceptyczni?
Film, zgodnie z tytułem, opowie o jednym z najpopularniejszych członków drużyny G.I. Joe - zamaskowanym Snake Eyes. Poznamy jego początki, gdy usiłował dołączyć do japońskiego klanu ninja Arashikage.
"
Snake Eyes" miał trafić do kin 23 października tego roku. Premierę filmu przesunięto na 2021 rok, ale bez wskazania konkretnej daty. Reżyseruje
Robert Schwentke ("
Red", "
Zbuntowana"). W obsadzie są również
Samara Weaving,
Iko Uwais i
Andrew Koji.